Już po wszystkim .
Nastał nowy dzień. Lekkie promienie słońca przebijały się przez zniszczone zasłony łóżka z czterema kolumnami w pewnym dormitorium dziewcząt. Rude kosmyki włosów opadające na twarz Ginny połyskiwały w świetle wschodzącego słońca. Nie zwróciła jednak na to uwagi. Usiadła na łóżku i spojrzała na zegarek. Już prawie dzięsiąta , a ja jeszcze śpię - pomyślała. Po chwili dotarło do niej co zdarzyło się wczoraj. Uśmiechnęła się do siebie. Będą już bezpieczni , Voldemorta nie ma , a Harry we własnej osobie go pokonał. I co najważniejsze : Harry żyje ...Długo jeszcze biła się z myślami jak będzie wyglądała ich przyszłość. W końcu wstała i podeszła do szafy , wyciągnęła ubrania , a następnie udała się do łazienki. Po spojrzeniu w lustro głośno jęknęła. Miała liczne zadrapania , rany i siniak. Zdecydowała więc się wykąpać.
Jakieś dwadzieścia minut później szła już do Wielkiej Sali , a raczej tego co z niej pozostało , by spotkać się z bliskimi. Musiała iść naokoło bo droga zawalona była gruzami. Przechodząc obok sali zaklęć zauważyła Lunę i Nevilla zarumienionych i uśmiechniętych zarazem.
- Nie będę im przeszkadzać - powiedziała w duszy i ruszyła dalej.
Nareszcie. Harry podbiegł do niej i przytulił ją do siebie , a ona wtuliła się w jego tors.
- Harry... - nie wiedziała co powiedzieć.
- Cii.... - zamknął jej usta namiętnym pocałunkiem.
- Kocham Cię , Ginny - szepnął jej do ucha , po czym podniósł i obrócił w powietrzu .- I chcę być z Tobą już zawsze.
- Ja Ciebie też - odpowiedziała - tęskniłam.
Spojrzał w jej głębokie , brązowe oczy i westchnął.
- Wiem. Ja też ... bardzo. - zapieczętował te słowa słodkim pocałunkiem.
Gdy oderwali się od siebie spojrzała na rodzinę , która im się przyglądała. Wszyscy mieli podpuchnięte oczy. Wtedy właśnie uświadomiła sobie , że jej brat Fred zginął zabity przez śmierciożerce Rookwooda , poprzez eksplozje i zawalenie się ściany.
Podeszła do matki i spytała :
- Czy on naprawdę... - nie musiała kończyć jej kochana mama wiedziała o co chodzi , wszyscy wiedzieli . Molly tylko kiwnęła głową.
Przytuliła ją po czym obie się rozpłakały...
~~~~~~~~~~
Co sądzicie ? Piszcie w komentarzach jak mi poszło i czy mam pisać dalej . No i to co mówiłam w pierwszej notce , walcie prosto z mostu :)Wiem , wiem troche krótkie ale jeśli się wam spodoba to następne bedą dłuższe . Obiecuję .
jak dla mnie świetny. prosze o wiecej!
OdpowiedzUsuń~Ania~
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajny, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMasz fajny styl i lubię tę parę, ale niestety wkradło się też parę błędów.
Po pierwsze, NIGDY nie stawiamy spacji przed znakiem interpunkcyjnym. ZAWSZE po, ale nigdy przed.
Teraz kilka przykładów, w ciągu których wyjaśnię Ci inne błędy.
"-Harry ... - nie wiedziała co powiedzieć" - po myślniku spacja. "Nie" powinno być z dużej litery ;)
"-Cii .... - zamknął jej usta namiętnym pocałunkiem." - to samo, spacja po myślniku. "Zamknął" z dużej ;)
"-Wiem . Ja też ... bardzo - zapieczętował te słowa" - Po "bardzo" stawiamy kropkę, a "zapieczętował" z dużej litery ;)
"- Czy on naprawdę ... - nie musiała kończyć" - "nie" z dużej ;)
Mam nadzieję, że nie obrazisz się na mnie za wypisywanie Co błędów ;)
Masz chyba malutki problem z dialogami, ja też tak miałam. Jak chcesz to podeślę Ci krótki poradnik na temat dialogów :)
Fajny, sama się z niego uczyłam :P
Do zobaczenia w następnym rozdziale ;)
Esther.
i tak mi się podoba. =)
Usuń~Ania~
Powiedział ktoś, kto pisze "z dużej litery" zamiast "wielką literą"
UsuńDziekuję Ci za pomoc :) Jeśli możesz to podeślij link do tego poradnika :)
OdpowiedzUsuńGdzie miałabym Ci go wkleić? Mogłabym w "spamie", ale nie masz takowej zakładki... może przez GG?
UsuńDziękuje Wam za te miłe słowa , decyduję kontynuować :)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze bardzo krótko, a szkoda, zarysowałaś sytuację, okej, teraz czekam na rozwój jakiej interesującej akcji
OdpowiedzUsuńzauważyłam siebie w linkach, ale myślę, że kategoria (Hermiona&Ron)nie pasuje do mojego opowiadania, może jeszcze nie wynika, ale zaręczam, że tak jest ;)
życzę wielu czytelników i proszę o informację o nowych postach, chętnie wpadnę, poczytam i skomentuję :)
och przepraszam myślałam ze hermiona i ron :) a w jakiej umieścić ? czy zrobić nową . Twóh blog jest naprawdę świetny
OdpowiedzUsuńNie ma dużo błędów, ale tak jak powiedziała Esther, nie stawiamy spacji przed przecinkiem, tylko po.
OdpowiedzUsuńCo do tych dużych liter to się nie zgodzę :)
Zajrzyj sobie (np. do Harry'ego) do jakiejś książki i zwróć uwagę na pisownię dialogów :) Ja piszę z małej, bo tak się nauczyłam w szkole i podpatrzyłam w książkach. Ale to już twoja wiedza i wprawa :)
Piszesz bardzo pomysłowo i czytelnie obrazujesz sytuację.
Czekam na kolejne notki u mnie w zakładce 'SPAM' ♥
Pozdrawiam, Anka♥
Dziękuje , będzie niedługo . Również czekam na nowy rozdział u Ciebie <3
UsuńWiem, co do dużych liter jest wiele kontrowersji, ale w tym poradniku który ja czekałam, napisane jest, że jeżeli po myślniku jest słowo określające mowę (powiedział, stwierdził) to piszemy to z małej a po ostatnim słowie nie stawiamy kropki. jeżeli jednak słowo po myślniku nazywa czynność lub coikolwiek innego (usiadł, uśmiechnął się) to piszemy je z dużej a poprzednie słowo zakończamy kropką.
Usuńnp.
- Hej, jestem Esther - powiedziała.
- Cześć, a ja Ginevra. - Uśmiechnęłam się.
Rozumiesz? :)
Esther (make-love-not-horcruxes.blogspot.com)
Dziękuje za rady :) Trochę poćwiczę i zobaczę jak wyjdzie ;p
UsuńSądzę, że masz wyobraźnię i spory potencjał. Do perfekcji dochodzi się latami, wiec nie masz się przejmować drobnymi potknięciami. Jestem przekonany, że szybko wyciągniesz wnioski. Teraz podczas czytania książki będziesz się zastanawiać jak jest zbudowana. Na początku kluczem do perfekcji jest obserwacja mistrza: książek jest sporo, wiec możesz się uczyć cały czas. Gorąco Ci dopinguje i czekam na ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńA teraz najważniejsze, czyli rada: pisz codziennie, choćby przez 5 minut. Nigdy nie opuszczaj pisania. Najlepszy artykuł wybierz na bloga, resztę schowaj do szuflady.
Usus magister est optimus: doświadczenie to najlepszy nauczyciel czyli praktyka czyni mistrza.
Doceniam Twoją kreatywność.
Rogue
Bardzo dziękuje , zgodzę się z tobą . Piszę codziennie i uwielbiam czytać .
UsuńMoże to trochę dziecinne , ale akurat czytam opowieści z Narnii , a na weekend będę czytać Wybrani .
Czy mozecie mi polecić jakieś fajne książki fantastyczne ?
Jeśli chodzi o fantasy, to polecam:
UsuńHobbit, J. R. R. Tolkien - książka napisana dla dzieci, a czytają ją wszyscy dorośli. Pewnie dlatego, że bawią się przy niej świetnie.
Polecam też gatunek pokrewny science fiction (wynalazki i osiągnięcia nauki):
Wehikuł czasu, Niewidzialny człowiek, Wojna światów, George Herbert Wells - klasyka, bardzo lekki styl.
2001: Odyseja kosmiczna, Sir Arthur Charles Clarke - klasyka.
Z horroru, choć to też jest gatunek zaliczany do fantastyki, nic nie polecę.
Rogue
Brak komentarzy? Hmm, najwyższa pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNo więc tak. Faktycznie za krótkie. Wygląda trochę jak streszczenie Twoich myśli. Gdzie się spieszysz? Powoli. To był bardzo ważny moment dla Ginny i dla Harry'ego. Następnym razem spróbuj się jak najbardziej wczuć w sytuację oraz w bohaterów i nie bój się zapisywania każdego, nawet najsłabszego impulsu, który Ci wpadnie do głowy i reakcji na ten impuls. Jakbyś miała stać się swoim bohaterem i uchwycić wszystko, co wpadnie Ci do głowy. Wtedy będzie dużo bardziej szczere, ubarwione, rozbudowane. Spróbuj, naprawdę :)
Druga sprawa. Po co ci spacja przed każdym znakiem interpunkcyjnym? Pod względem stylistycznym to nie jest raczej poprawne.
Uważam, że pytanie "czy masz pisać dalej", powinnaś zadać tylko i wyłącznie sobie :) Pisanie jest cudowną pasją. Jeśli to lubisz, jeśli się z tym dobrze czujesz, to cię odpręża, daje satysfakcję i przyjemność - oczywiście :) Moim zdaniem masz potencjał. Styl się bardzo szybko zmienia i stopniowo poprawia, uwierz mi, naprawdę wiem, co mówię :> Myślę, że nie powinnaś się poddawać. Ja będę czekać na coś nowego i komentować jeśli tylko będę mogła :)
Jakby coś, masz mojego maila: psia_gwiazda@op.pl (hehe, tak, ja piszę o Syriuszu ^^). Wpadnę niedługo sprawdzić, czy coś dodałaś, a tymczasem weny no i pozdrawiam :)
u mnie już jest nowa notka :*
OdpowiedzUsuńZapomniałam czegoś dodać. :D Chciałabym poprawić jedną osobę, która próbowała poprawić Ciebie. Absolutnie nie zgadzam się z tym, że po myślniku powinno się stawiać dużą literę. Tak to jest, że jak zaczynasz wypowiedź, to nie dajesz kropki, a po pauzie kontynuujesz małą literą. Mimo, że przechodzisz do narracji, zdanie liczy się za to samo. Poloniści zawsze zwracają na to uwagę. Nawet, jeśli wypowiedź wymaga użycia wykrzyknika czy pytajnika, to to jest tak jakby "zamykane" w tych pauzach, porównując do cudzysłowu. To jest rodzaj cytowania kwestii bohatera. Jeśli cytujesz czyjeś słowa i kończy się pytajnikiem bądź wykrzyknikiem, a potem zamykasz cudzysłów, to piszesz z dużej litery? Absolutnie nie. ;)
OdpowiedzUsuńNo i widzę, że sobie zrobiłaś niezłą reklamę, zostawiając adres u Jogi ;D grono jej "fanów" sprawdza zapewne wszystkie komentarze ;D
Świetny. :D będę częśćiej wpadać.
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do The Versatile Blogger ♥
OdpowiedzUsuńSzczegóły: http://miloscktoraniemakonca.blogspot.com/2013/03/the-versatile-blogger.html
Nie wiem, z czego to wynika, ale pierwszy raz sie spotkałam, że na blogu nie ma wersji na telefony. Mogłabyś coś z.tym zrobić? :)
OdpowiedzUsuńA poza tym to świetny blog!
Już załatwione :) Przepraszam , mój błąd .
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń